Jesienią ub.r. zadałam (listownie) pytanie o prawidłowość naliczania średniej urlopowej dyżurującego lekarza (od lipca ub.r. pracodawca wlicza do podzielnika godziny dyżurów, co znacznie obniża średnią urlopową- im więcej dyżurów, tym niższa średnia i im mniejsza część etatu, tym strata się zwielokrotnia.Dostałam odpowiedź, że nie jesteście Państwo w stanie rozstrzygnąć, czy pracodawca działa zgodnie z prawem, a opiera się on na "ustawie leczniczej", która podaje, że dyżury wlicza się do czasu pracy. Wg Państwa powinnam udać się do Sądu Pracy. Proszę więc o informację,czy można wnieść pozew w sprawie, a nie przeciwko komuś? Czy złożenie pozwu i całe postępowanie sądu jest odpłatne? Jeśli coś jest odpłatne, to co i ile kosztuje? Czy mogę takie zapytanie do sądu złożyć sama, czy musi to zrobić prawnik?
To pytanie jest związane z hasłami średnia urlopowa.