Skończyłam studia licencjackie o kierunku zarządzanie i marketing, magisterskie rachunkowość i finanse. Praktycznie przez cały okres swoich studiów jednych i drugich pracowałam na umowę o pracę. Od stycznia pracuję na umowę o pracę w biurze rachunkowym. Pracodawca naliczył mi tylko 20 dni urlopu z tego tytułu że nie mam jeszcze 10 lat stażu pracy, czy to jest prawidłowe? bo z kodeksu pracy wynika że już chyba za studia licencjackie przysługuje mi 8 lat stażu pracy a nie dopiero za skończone studia magisterskie.
To pytanie jest związane z hasłami skończone studia, urlop.