Witam , jak w temacie , pracowałem u gościa przez okres 4 miesięcy , jako monter na budowie ( pierwsze poważne zlecenie ) na czarno (świadomie bo na początku była mi obiecana umowa na zlecenie a po okresie próbnym umowa o prace) do wczoraj , ponieważ rzekomy pracodawca stwierdził iż nie zapłaci nam wypłaty , chciałbym z tą sprawą iść do Sądu pracy ( pokierowano nas z samej inspekcji pracy ) Gdzie mam się kierować ? Mieszkam w Warszawie , gość ma firmę zlokalizowaną na Żoliborzu a mieszka w Piastowie , czy Sąd pracy do którego mam się wybrać ma być zlokalizowany własnie w Piastowie czy to nie ma żadnej większej różnicy ?Czy brak meldunku będzie działał na moją niekorzyść ? P.s czy Sąd pracy to oddzielna instytucja , czy jest to ten sam "kierunek" co sąd rejonowy ? P.s Chciałbym jeszcze zaznaczyć iż posiadam dowody pracy w jego firmie , m.in zdjęcia z budowy .
.