Mój chłopak pracuje,a raczej pracował w firmie wykonującej prace pod kopalnią.W dniu dzisiejszym tj. 02.02.2012 dostał wypowiedzenie.Napisano w nim,że wypowiada się mu umowę z dniem 18.01.2012,a 2 tygodnie mijają mu właśnie tego 02 lutego.Dodatkowo nie podano przyczyny zwolnienia oraz daty napisane są pomazane korektorem.On 18.01. ani w późniejszym terminie niczego nie podpisywał ani o niczym nie wiedział.Napisano też,że może odwołać się do sądu pracy w Lublinie.Moje pytanie brzmi.Czy jest to zgodne z przepisami i co teraz powinien zrobić?
To pytanie jest związane z hasłami przyczyny zwolnienia, termin, wypowiedzenie.