Pracodawca obciążył mnie za wyrządzona nieumyślnie szkodę na jego mieniu. Jestem brygadistą a szkodę wyrządził podległy mi pracownik. W całym łańcuchu ludzi odpowiedzialnych ( wskazanych w regulaminie zakładowym) tzn. naczelnik, mistrz, brygadzista, pracownik - odszkodowanie muszę zapłacić tylko ja. Nadmieniam, że funkcje brygadzisty pełnie niespełna 5 miesięcy, a pracownik który wykonywał pracę wykonywał ją po raz pierwszy. Czy odszkodowanie nie powinno być rozłożone solidarnie na wszystkie osoby odpowiedzialne? Dlaczego 1/3 sumy obciążono tylko mnie?
To pytanie jest związane z hasłami obciążony tylko jeden pracownik, wezwanie do zapłaty.