Mam pracownicę, która jest w ciąży, nie przychodzi do pracy i nie dostarcza zwolnienia lekarskiego. W zeszłym miesiącu poszłam jej na rękę i wypisałyśmy urlop wypoczynkowy za rok bieżący, na kilka dni brakujących urlop bezpłatny. Poprosiłam, aby przyniosła l4- pracownica zwodzi mnie raz mówi, że zawiozła L4 do ZUS raz, ze zostawiła u księgowej- z rozmowy z inną pracownicą dowiedziałam się, że zwolnienia nie posiada, i uważa, ze nic jej nie zrobię ze wzg na stan w jakim się znajduje, mało tego jest przekonana, ze mam obowiązek wypłacenia jej wynagrodzenia mimo, ze do pracy nie przychodzi. Czy mimo ciąży pracownicy mogę rozwiązać z nią umowę o prace, ze wzgl na to, ze nie przychodzi do pracy ani nie ma zwolnienia, czy mam obowiązek przedłużenia jej umowy do dnia porodu?- Pracownica ma umowę o prace na czas nieokreślony
To pytanie jest związane z hasłami brak l4, ciąza, nie wywiazywanie sie z umowy o pracę.